Trasa prowadzi zielonym szlakiem rowerowym z Puław przez Kazimierz Dolny i Janowiec - do Puław. Całość trasy liczy około 36 kilometrów i posiada niski stopień trudności.
Zielony szlak rowerowy przebiega przez najbardziej malowniczy odcinek Małopolskiego Przełomu Wisły. Napotkamy tu piękne krajobrazy, rozległe nadrzeczne równiny, strome zbocza wzniesień, porośnięte zielenią łachy nadwiślańskich wysp oraz liczne kamieniołomy. Nawierzchnia dróg, po których biegnie trasa szlaku, jest w 90% utwardzona - głównie asfaltowa. Na trasie znajduje się przeprawa promowa z Kazimierza Dolnego do Janowca. ZOBACZ MAPĘ Wyruszamy z Puław w kierunku Kazimierza Dolnego. Po drodze – jeszcze w Puławach –mijamy willę Samotnia, pałacyk Marynki, a zaraz potem najstarszą nekropolię puławską oraz kościół włostowicki. 150 m dalej skręcamy w prawo w stronę Wisły, gdzie ścieżką rowerową, prowadzącą wzdłuż wału przeciwpowodziowego, jedziemy do końca, następnie ponownie dojeżdżamy do szosy prowadzącej w kierunku Kazimierza Dolnego. Tu, w Bochotnicy, można obserwować po drugiej stronie rzeki bielejący w słońcu kamieniołom w Nasiłowie, a po lewo ściankę Pożaryskich z...
+ read full description
Trasa prowadzi zielonym szlakiem rowerowym z Puław przez Kazimierz Dolny i Janowiec - do Puław. Całość trasy liczy około 36 kilometrów i posiada niski stopień trudności.
Zielony szlak rowerowy przebiega przez najbardziej malowniczy odcinek Małopolskiego Przełomu Wisły. Napotkamy tu piękne krajobrazy, rozległe nadrzeczne równiny, strome zbocza wzniesień, porośnięte zielenią łachy nadwiślańskich wysp oraz liczne kamieniołomy. Nawierzchnia dróg, po których biegnie trasa szlaku, jest w 90% utwardzona - głównie asfaltowa. Na trasie znajduje się przeprawa promowa z Kazimierza Dolnego do Janowca.
ZOBACZ MAPĘ
Wyruszamy z Puław w kierunku Kazimierza Dolnego. Po drodze – jeszcze w Puławach –mijamy willę Samotnia, pałacyk Marynki, a zaraz potem najstarszą nekropolię puławską oraz kościół włostowicki. 150 m dalej skręcamy w prawo w stronę Wisły, gdzie ścieżką rowerową, prowadzącą wzdłuż wału przeciwpowodziowego, jedziemy do końca, następnie ponownie dojeżdżamy do szosy prowadzącej w kierunku Kazimierza Dolnego. Tu, w Bochotnicy, można obserwować po drugiej stronie rzeki bielejący w słońcu kamieniołom w Nasiłowie, a po lewo ściankę Pożaryskich z kamieniołomem komorowym, gdzie widać granicę między erą mezozoiczną, a kenozoiczną.
Bochotnica wprowadza nas w klimat kazimierskich legend – to tu na stromym wzniesieniu widocznym po lewej stronie król Kazimierz pobudował zamek dla swej żydowskiej kochanki Esterki. Dziś pozostały po nim tylko ruiny.
Do Kazimierza wjeżdżamy długim nadwiślańskim bulwarem witani przez XVI-wieczne spichlerze zbożowe. Rynek kazimierski możemy podziwiać z siodełka roweru, trudniej będzie z rowerem wybrać się na Górę Trzech Krzyży czy na basztę i zamek, jeżeli nie znajdziemy chętnego do zaopiekowania się naszym sprzętem. Gdy nasycimy się widokiem, kierujemy się najpiękniejszą kazimierską uliczką – Krakowską – do przeprawy promowej. Po drodze mijamy kazimierskie kawiarenki i spichlerz Kobiałki z hotelem PTTK, a dalej nieczynny już dziś kamieniołom. Promem "Gelderland" przeprawiamy się na drugą stronę Wisły, podziwiając przepiękne kazimierskie krajobrazy z wiatrakiem w Męćmierzu, z kazimierskim zamkiem i basztą po prawej stronie Wisły oraz dawną rezydencją Firlejów w Janowcu po lewej stronie rzeki.
Za mostem na rzeczce Plewce u podnóża skarpy skręcamy w lewo, a następnie po przejechaniu kilkuset metrów wjeżdżamy na janowiecki rynek. Mijając po prawej stronie zabytkowy kościół w Janowcu, wyruszamy stromo pod górę, brukowaną ulicą Lubelską. Na górze mijamy po prawej stronie ruiny zamku i wjazd na teren Muzeum Nadwiślańskiego "Zamek w Janowcu". Z wysokiego wzgórza zamkowego możemy podziwiać wspaniały widok na dolinę Wisły i jej przeciwległy brzeg.
Opuszczając Janowiec asfaltową szosą, kierujemy się w kierunku Puław. Przez Oblasy, Wojszyn i Nasiłów, Sadłowice z ośrodkiem jeździecko – rekreacyjnym dojeżdżamy do Góry Puławskiej. Przy jej pierwszych zabudowaniach skręcamy w prawo, na ścieżkę biegnącą koroną wału przeciwpowodziowego, która doprowadzi nas do mostu na Wiśle, a ten do miasta Puławy, czyli do punktu wyjścia. Po drodze do centrum mijamy jeszcze tzw. Kościół „Na Górce” oraz położony w głębi Pałac Czartoryskich.
- collapse